Sniper Elite jest czołową serią studia o nazwie Rebellion. Jest to brytyjski deweloper, który od zawsze specjalizował się w strzelankach, chociaż na swoim ma kilka nietrafionych gier. Przykładem może być chociażby ShellShock 2: Blood Trails.
Jednak z marki Sniper Elite programiści mogą być naprawdę bardzo, ale to bardzo dumni. Są to produkcje, przy których spędzimy naprawdę miło czas.
Zauważalny progres
Na pewno bardzo duży progres możemy zauważyć przy trzeciej oraz przy czwartej części tejże rozgrywki. Nowa seria Sniper Elite nam dawały lokacje półotwarte, w których to mieliśmy rzeczywiście bardzo dużo przestrzeni, aby wykonać misje. Odsłona czwarta w bardzo wielu momentach była wręcz znakomita. Jednak dłuższymi fragmentami było tylko oraz aż, dobrą produkcją. Czy piąta część przeskoczyła poprzeczkę tak wysoko zawieszoną?
Kto jest bohaterem piątej części Sniper Elite? Jest to ponownie Karl Fairburne. Jego doświadczenie, które zostało zebrane w kampaniach we Włoszech oraz w Afryce tym razem się przydadzą we Francji. W 1944 roku reżim nazistowski się bardzo mocno chwieje.
Ma jednak kilka sporych asów w talii. Karl się kontaktuje z ruchem francuskim oporu. Wszystko po to, aby odkryć nad jakim projektem pracują naziści. Przez jakieś dwanaście do piętnastu godzin będziemy brali udziała w demaskacji oraz także dewastacji ostatecznej Operacji Kraken. Jednak czas ten może się wydłużyć i to znacznie. Jak to możliwe? Wszystko za spraw pobocznych misji.
Jak wypadła oprawa audiowizualna?
Na pewno każdy z nas zauważył, że audiowizualna oprawa nie była nigdy taką mocną stroną tejże serii, ale była porządna. Musimy powiedzieć jasno, że w Sniper Elite nie grało się nigdy dla graficznych wodotrysków. W odsłonie piątej tej serii międzygeneracyjność spowodowała, że jest jedynie w porządku. Jednak musimy docenić fotogrametrię. Trafimy dzięki temu do miejscówek już istniejących i podziwiać można krajobrazy francuskie. Z kolei tryb zdjęć zaimplementowany pozwoli nam na wykonywanie świetnych pocztówek z frontu.
Opinie o grze Sniper Elite 5
Sama różnorodność lokacji jest mocnym punktem Sniper Elite 5. Każda misja tutaj wiąże się z innym doświadczeniem. Trafia się do miasteczka francuskiego, ale także będziemy musieli walczyć w lasach, na wybrzeżu, czy też wchodzić na górę budowli monumentalnych.
Dźwiękowa oprawa także nie jest na plus, chociaż mowa tutaj o muzyce, czy też o samych broniach. Na pewno dialogi tutaj są na doczepkę, a więc nie ma co oceniać w jakiś sposób aktorów. Warto grę tą wypróbować.