Przed kilkoma dniami ujawniono ogromny raport, w którym Quantic Lab został przedstawiony w złym świetle. Co stało się przyczyną takiego zachowania i czy faktycznie jest to prawda? Zespół Cyberpunk 2077, który miał za zadanie testowanie został posądzony o to, że źle podchodził do opisywania błędów.
Podobno nieprawidłowo zajmował się także zgłaszaniem mniej istotnych wersji. Takie działanie doprowadziło do postawienia CD Projekt RED w niekorzystnym świetle. Obecnie szef studia, który zajmował się Quantic Lab wygłosił swoją opinię w związku z wcześniejszymi zarzutami.
Prawdopodobna znajomość okropnego stanu technicznego Cyberpunk 2077
CD Projekt RED został posądzony o to, że rzekomo zdawał sobie sprawę z okropnego stanu technicznego Cyberpunk 2077. Dyrektor generalny Quantic Lab orzekł, że raport, który został ujawniony, rozpoczął się od błędnych stwierdzeń dotyczących historii jego studia. Firma Quantic Lab w rzeczywistości obecnie aktywnie współpracuje z około sześćdziesięcioma klientami. Oprócz tego, zatrudnia 400 pracowników, testujących rocznie nawet 200 projektów, pochodzących od ekip zewnętrznych. Cały zespół jest odpowiedzialny za to, by jakość ich pracy była na jak najwyższym poziomie. Ich zadaniem jest realizacja poszczególnych projektów w taki sposób, by być uczciwym względem zamawiającego.
As one developer told me: „…we knew about the bugs that people were complaining about. This was not something that was „unknown” to us. But we did not have time to focus on it, we were crunching like crazy so we were paper thin at the end.”
— Michael (@LegacyKillaHD) June 26, 2022
Własne śledztwo na ten temat postanowił przeprowadzić również Michael. Poświadcza on kontakt z wybranymi deweloperami lub testerami z Cd Projekt RED. Wszyscy oni podobno zgodnie oznajmili, że zarząd posiadał informacje o wielkich błędach, które miały miejsce w Cyberpunk 2077. Zdawali sobie oni z tego sprawę, jednak poszczególne usterki nie zostały wyeliminowane, prawdopodobnie z powodu braku czasu, który można by przeznaczyć na to działanie.
W sprawę zaangażował się także anonimowy rozmówca z CD Projekt RED. Donosi on, że kluczowe aspekty techniczne były przetestowane już bliżej premiery wyłącznie wewnątrz zespołu. W związku z tym rola Quantic Lab nie była aż tak znacząca, jak można wywnioskować z raportu, który jest zamieszczony w Internecie.
Deweloper zakończył swoją wypowiedź stwierdzeniem, iż to właśnie przez złe zarządzanie doszło do klęski Cyberpunk 2077. Czy faktycznie jednak tak było?
Internauci oraz przedstawiciele mediów przez cały czas czekają na oficjalny komentarz CD Projekt RED. Jeśli zostanie on przedstawiony w najbliższym czasie, natychmiast opublikujemy go także w Sieci. Jest na co czekać!